Polub nas na Facebooku!

Nasze aktualności

Co słychać w Głosie Nauczycielskim

Rząd ogłasza plany związane z „odmrażaniem” oświaty

13 maja 2020

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział dziś kolejny etap uruchamiania gospodarki.W ramach III etapu do pracy mają stopniowo wracać szkoły podstawowe i średnie. Luzowanie obostrzeń rozpocznie się 18 maja. – Od poniedziałku umożliwiamy prowadzenie zajęć praktycznych w szkołach policealnych – zapowiedział premier. Także technika i szkoły branżowe będą mogły wrócić z niektórymi zajęciami praktycznym.
Jak powiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski, od 18 maja mają także odbywać się zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze i specjalistyczne. – Tam nauczanie na odległość nie zaspokaja wszystkich potrzeb uczniów – mówił minister na konferencji prasowej. Także 18 maja do pracy mają wrócić placówki, które dysponują miejscami noclegowymi np. schroniska młodzieżowe, ośrodki sportowe czy świetlice środowiskowe oraz domy kultury.
Od 25 maja br. w klasach I-III organizowane będą zajęcia opiekuńczo-wychowawcze dla dzieci rodziców, którzy muszą wrócić do pracy. Wszystko ma się odbywać na podobnych zasadach, co w przedszkolach. Również od 25 maja ósmoklasiści i maturzyści będą mogli konsultować się w szkole ze swoimi nauczycielami. Nie chodzi tu tylko o przedmioty egzaminacyjne, ale także wszystkie pozostałe. Konsultacje będą mogły odbywać się indywidualnie lub w małych grupach. A od 1 czerwca konsultować się z nauczycielami będą mogli także inni uczniowie szkół podstawowych i średnich.
Do zapowiedzi rządu odniósł się Sławomir Broniarz, prezes ZNP. – Skoro minister zdrowia przestrzega przed pochopnym działaniem w zakresie wypoczynku wakacyjnego, to wydaje się że jeszcze większa ostrożność, wstrzemięźliwość i uwaga powinny być skierowane na to co może się dziać w szkołach – skomentował dla „Głosu Nauczycielskiego”. I dodał, że szkoły czekają na odpowiednie rozporządzenie. – Samo zalecenie, że opieka nad dziećmi będzie się odbywała z jakimiś elementami zajęć dydaktycznych nosi znamiona przerzucania odpowiedzialności na nauczycieli. Mogę tylko współczuć dyrektorom, że będą w naprawdę trudnej sytuacji, by to wszystko zorganizować, poukładać w warunkach szkolnych. To nie będzie takie proste jak się panu ministrowi wydaje – powiedział.
Więcej – www.glos.pl